Życzenia wojskowe

Kiedy ranne wstają zorze
ukarz trepa panie boże
a najbardziej ukarz tego
co mnie złapał pijanego

Kiedy koła pociągu ruszyły
twoja postać zniknęła we mgle
lecz pozostał twój obraz dziewczyno
i ta myśl, że ty wciąż kochasz mnie.

Już niedługo
mundur zrzucę,
I do Ciebie
miła wrócę.

Spadła kartka z kalendarza
Znów bez Ciebie minął dzień
A ja tylko o tym marzę
Kiedy znów zobaczę Cię…

Poszedł żołnierz do kantyny
I przeleciał trzy dziewczyny
Potem zalał ryja w barze
Bo tak Polskie prawo każe.

Jeszcze troszkę
słonko moje,
I będziemy
znów we dwoje.
Jeśli powiem nie kocham
to skłamię a jeśli powiem
kocham - czy uwierzysz

Czarna kawa zamiast wina,
Dzień skopany zamiast kina.
Szmatki, zmiotki, zamiast panny,
Zimny prysznic zamiast panny.
Lecz to wszystko się wyrówna,
Kiedy wyjdę z tego gówna.

Ja zielony noszę mundur
Pozdrowienia Tobie ślę
Pomyśl chwilę, że gdzieś w mroku
Czuwa ktoś, kto kocha Cię

Jeden chciał być ptaszkiem
Drugi chciał być jeżem
A mnie komisyjnie
Zrobili żołnierzem.

Dzień kochana święto Twoje,
Więc przyjmij życzenia moje.
To o czym marzysz by się spełniło,
To czego pragniesz by Twoim było.
A do tego 100 lat i róże,
Przesyła Ci… w mundurze.

Dobrze wiedzieliśmy, że nadejdzie kiedyś taki czas,
Gdy okrutny los postanowi rozdzielić nas.
Do wojska na 9 miesięcy wezwanie dostałeś,
Wszystko w tym i mnie zostawić musiałeś.
Lecz ja tęsknię i czekam cierpliwie na Ciebie,
Bo przy tobie dobrze mi jest jak w niebie

Pamiętaj o żołnierzu,
Choć innych są tysiące.
Lecz tylko ten jeden żyje Tobą,
Ty jesteś jego słońcem.